200 rozmów Psycholog Justin J. Lehmiller przeprowadził rozmowy z 200 heteroseksualnymi parami. Podzielił je na 3 grupy. W pierwszej kobiety były starsze średnio o 22 lata od mężczyzn, w drugiej – 17 lat od nich młodsze, a w trzeciej – para była w podobnym wieku (do 3 lat różnicy). A czy związek z kobietą o 10 lat starszą ode mnie jest odpowiedni? Heh, z taką różnicą wiekową to różnie bywa w sumie. W tej sytuacji to chyba potrzeba bardzo dobrze dopasowanej dwójki ludzi. Młodsza. O jej wieku świadczyć będzie nie tylko wygląd zewnętrzny, ale i charakter. Przypomni ci czasy twojej beztroskiej młodości, szaleństwa, spontaniczności. Z pewnością będzie bardziej rozrywkowa niż większość kobiet w twoim wieku, dzięki czemu nie będziesz musiał martwić się o to, że w waszym związku zagości nuda. 09.08.2017. Redakcja. młodszy kochanek związek ze starszą kobietą. Nastały takie czasy, że duża różnica wieku pomiędzy kobietą a mężczyzną już nie dziwi. Co prawda ludzie gadają, snują domysły i kierują w stosunku do zakochanych nieprzyjemne komentarze, ale trudno określić to mianem ostracyzmu społecznego. Warto próbować nowości, choć bez zmuszania się. Trzeba będzie wielokrotnie wyjść ze swojej strefy komfortu, ale nie szukaj wymówek, bo to konieczne, żeby zacząć nowe życie. 7. Planuj przyszłość. W małżeństwie miałaś mnóstwo planów na przyszłość, a po rozwodzie nie pozostało z nich nic. Związek ze starszą kobietą - cienie - Miałam wtedy 42 lata, rozwiodłam się i aby dodać sobie "otuchy" zaczęłam bardzo o siebie dbać – opowiada Kinga. - Fitness, modne ciuchy, dobry fryzjer. Zapisałam się też na studia podyplomowe. Słowem, inwestowałam w siebie. Dlaczego lepiej umówić się z starszą kobietą? Spis treści. Dlaczego lepiej umówić się z starszą kobietą? 10 korzyści z randki ze starszą kobietą. 1. Doświadczenie sprawia, że starsze kobiety są atrakcyjne; 2. Bardziej wdzięczne; 3. Niezależność jest jedną z zalet poślubienia starszej kobiety; 4. Starsze kobiety są Czy dziewczyna o 2 lata starsza od chłopaka to za dużo ? 2011-07-31 14:08:43; Starsza dziewczyna;((2011-03-06 16:25:06; Co sądzicie o związkach gdzie dziewczyna jest starsza od chłopaka? 2012-09-16 22:56:40; Gdy dziewczyna jest starsza od chłopaka 2011-04-22 00:08:52; Dziewczyna o 2 lata starsza od chłopaka? 2018-08-27 14:21:41 Na przykład związek między 25-letnią kobietą i 30-letnim mężczyzną może wydawać się normalny, ponieważ oboje są w tym samym przedziale wiekowym i prawdopodobnie mają podobne zainteresowania. Z drugiej strony związek między 16-letnim chłopcem i 25-letnią kobietą rodziłby bardziej złożone pytania. mysle, ze problem nie tkwi w roznicy wieku, a w podejsciu. Bo jedni dojrzewaja wczesniej, a inni pozniej do pewnych spraw. Poza tym los potrafi platac figle i to czasem sie odwraca. DO pewnego poziomu Cie rozumiem, sama jako 20-latka ostatnie co chcialam to meza i dzieci, a mialam wtedy chlopaka raptem 2 lata starszego, ktory juz o tym myslal. q0vvhp. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-11-18 10:29:27 Fenio Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-11-18 Posty: 3 Temat: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Witam Serdecznie Wszystkich na zapytać o radę bo mam problem i nie wiem jak do tego ze starszą kobietą, która ma dziecko, mieszkamy razem od duch zaakceptowałem ją z całym inwentarzem i nie mam najmniejszego się w niej po uszy, miłość od pierwszego wejrzenia. Moja M. jest po rozwodzie już ok 4 lat, chociaż przez ostatni rok tego czasu dała sobie z byłym mężem szanse na to jednostronna batalia, gdzie ona za nim latała, próbowała to naprawić a on ją najzwyczajniej w świecie zlewał i miał ją totalnie za nim, robiła różne rzeczy wbrew sobie aby tylko mu się przypodobać. On od siebie totalnie nic, tylko ją tak do momenty gdy pojawiłem się ja. Wysłałem jej bukiet róż do pracy (anonim), później się odezwałem i tak zaczęła się nasza ją maksymalnie zaskakiwać i walczyć o nią. Doszło do tego, że zacząłem jej pisać nawet wiersze, romantyczne wypady nad jezioro przy świecach, kwiatach znajomość zamieniła się w pierwszy pocałunek i finalnie zostaliśmy mężowi dała do zrozumienia, że układa sobie życie z kimś innym bo nie ma zamiaru latać za kimś kto ma ją gdzieś. Jej były przestał już nawet zabierać dziecko (widzenie co drugi weekend). Dzieciak pytał o tatę kiedy go w końcu weźmie aż po prawie 3 miesiącach zaczął do mnie mówić tato. Zrobiło mi się bardzo ciepło na sercu i czułem coś czego nigdy nie maiłem okazji całe swoje życie pod Nią, sprawy w pracy ułożyłem tak aby wozić młodego do szkoły a ją do pracy aby nie musiała chodzić w tą teraz do sedna. Mam wrażenie, że to wszystko wychodzi ode mnie a jej po prostu wygodnie. Była sytuacja gdzie potrzebowałem z kimś bliskim porozmawiać, nie dała mi tego, nie dała mi tej pewności, że zawsze mogę na Niej bardzo nerwowa i wybuchowa a ja zacząłem się obchodzić z nią jak z jajkiem. Mówi ,że jest wiecznie zmęczona i nie ma ochoty na się jakbym był tylko dla niej i dziecka ale ja też potrzebuję czucia, okazania tego bo to jest moim motorem weekendy organizuje jej romantyczne wieczory, gotuje jej ulubione potrawy, świece, wino, muzyka nastrój i mieszkaniem też pomysł wyszedł od niej, bo powiedziała, że chce uciec już od rodziców i nasze spotkania były by bardziej jak chciała, ogarnąłem i wyremontowałem naprawdę pragnę dla Niej jak najlepiej. Kiedyś zabrałem Ją na romantyczny weekend spa, tam się otworzyła do mnie maksymalnie. Padły mocne słowa w moim kierunku, że mnie kocha, że jest mnie pewna i chce ze mną spędzić całe przy ostatniej kłótni chciała mnie zostawić a później jak już wszystko opadło, że nie wie czy ona mnie w ogóle już razem jakiś czas, ja po prostu potrzebuję jej że została sama z dzieckiem i miała ciężko, że tym lataniem za byłym może już się w życiu weszła w coś nowego i związek polega na tym aby to wychodziło z obu stron a nie z o obiektywną ocenę i ewentualne wskazówki co z tym mam że bardzo ją kocham ale tak jak mówiłem. Nawet jak ją odwożę do pracy to muszę się upominać o głupiego buziaka. Do działania potrzebuję paliwa jakim jest odwzajemnienie i nie olewanie mnie. 2 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2019-11-18 10:46:18 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Fenio napisał/a:Witam Serdecznie Wszystkich na zapytać o radę bo mam problem i nie wiem jak do tego ze starszą kobietą, która ma dziecko, mieszkamy razem od duch zaakceptowałem ją z całym inwentarzem i nie mam najmniejszego się w niej po uszy, miłość od pierwszego wejrzenia. Moja M. jest po rozwodzie już ok 4 lat, chociaż przez ostatni rok tego czasu dała sobie z byłym mężem szanse na to jednostronna batalia, gdzie ona za nim latała, próbowała to naprawić a on ją najzwyczajniej w świecie zlewał i miał ją totalnie za nim, robiła różne rzeczy wbrew sobie aby tylko mu się przypodobać. On od siebie totalnie nic, tylko ją tak do momenty gdy pojawiłem się ja. Wysłałem jej bukiet róż do pracy (anonim), później się odezwałem i tak zaczęła się nasza ją maksymalnie zaskakiwać i walczyć o nią. Doszło do tego, że zacząłem jej pisać nawet wiersze, romantyczne wypady nad jezioro przy świecach, kwiatach znajomość zamieniła się w pierwszy pocałunek i finalnie zostaliśmy mężowi dała do zrozumienia, że układa sobie życie z kimś innym bo nie ma zamiaru latać za kimś kto ma ją gdzieś. Jej były przestał już nawet zabierać dziecko (widzenie co drugi weekend). Dzieciak pytał o tatę kiedy go w końcu weźmie aż po prawie 3 miesiącach zaczął do mnie mówić tato. Zrobiło mi się bardzo ciepło na sercu i czułem coś czego nigdy nie maiłem okazji całe swoje życie pod Nią, sprawy w pracy ułożyłem tak aby wozić młodego do szkoły a ją do pracy aby nie musiała chodzić w tą teraz do sedna. Mam wrażenie, że to wszystko wychodzi ode mnie a jej po prostu wygodnie. Była sytuacja gdzie potrzebowałem z kimś bliskim porozmawiać, nie dała mi tego, nie dała mi tej pewności, że zawsze mogę na Niej bardzo nerwowa i wybuchowa a ja zacząłem się obchodzić z nią jak z jajkiem. Mówi ,że jest wiecznie zmęczona i nie ma ochoty na się jakbym był tylko dla niej i dziecka ale ja też potrzebuję czucia, okazania tego bo to jest moim motorem weekendy organizuje jej romantyczne wieczory, gotuje jej ulubione potrawy, świece, wino, muzyka nastrój i mieszkaniem też pomysł wyszedł od niej, bo powiedziała, że chce uciec już od rodziców i nasze spotkania były by bardziej jak chciała, ogarnąłem i wyremontowałem naprawdę pragnę dla Niej jak najlepiej. Kiedyś zabrałem Ją na romantyczny weekend spa, tam się otworzyła do mnie maksymalnie. Padły mocne słowa w moim kierunku, że mnie kocha, że jest mnie pewna i chce ze mną spędzić całe przy ostatniej kłótni chciała mnie zostawić a później jak już wszystko opadło, że nie wie czy ona mnie w ogóle już razem jakiś czas, ja po prostu potrzebuję jej że została sama z dzieckiem i miała ciężko, że tym lataniem za byłym może już się w życiu weszła w coś nowego i związek polega na tym aby to wychodziło z obu stron a nie z o obiektywną ocenę i ewentualne wskazówki co z tym mam że bardzo ją kocham ale tak jak mówiłem. Nawet jak ją odwożę do pracy to muszę się upominać o głupiego buziaka. Do działania potrzebuję paliwa jakim jest odwzajemnienie i nie olewanie rzeczy, które w zasadzie nie powinny mieć wpływu na uczucia drugiego człowieka do nas, a które robisz, tylko po to, by jej nie stracić. Ona dość, że tego nie docenia, to Cię po prostu wykorzystuje. Jak się poczułeś, kiedy powiedziała Ci, że nie wie czy Cię w ogóle kocha?Przestań jej nadskakiwać, przestać robić te wszystkie powyższe rzeczy. Przykro mi, ale nie widzę tu, ani miłości ani przyszłości. 3 Odpowiedź przez balin 2019-11-18 11:03:29 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o taki dość standardowy przebieg podobnych związków. Kobieta jest w potrzebie, czuje się samotna, ma za sobą trudne rozstanie z kimś, kto był dla niej ważny. I pojawia się ktoś taki jak Ty, taka spokojna przystań. Na początku jest dobrze, ale po jakimś czasie brakuje emocji, pojawia się nuda i przewidywalność wszystkiego. Ty jej nadskakujesz, jesteś gotowy usynowić jej dziecko, starasz się, czym coraz bardziej stajesz się dla niej mniej atrakcyjny. Niestety kolego podnóżki są dobre, ale nie stałe. 4 Odpowiedź przez Fenio 2019-11-18 11:08:18 Fenio Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-11-18 Posty: 3 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o co?Odpuścić to wszystko i zostawić ją na lodzie? Chyba nie jestem w stanie jej tego słyszałem opinie, że samotne matki nie nadają się do związków ale myślałem, że to głupi mit. 5 Odpowiedź przez balin 2019-11-18 11:12:43 Ostatnio edytowany przez balin (2019-11-18 11:14:18) balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Fenio napisał/a:Czyli co?Odpuścić to wszystko i zostawić ją na lodzie? Chyba nie jestem w stanie jej tego słyszałem opinie, że samotne matki nie nadają się do związków ale myślałem, że to głupi nie chodzi o samotne matki, choć to częsty przypadek. Chodzi o to, z jakich względów ktoś wchodzi w związek. A jakby to nie wyglądało staromodnie, najlepiej związać się z kimś kogo kochamy i ktoś też nas kocha. Nie samotność, nie potrzeba stabilizacji, zranienie przez życie, czy chęci pomocy. W takich przypadkach, to nie może się udać. 6 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2019-11-18 11:19:05 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Fenio napisał/a:Czyli co?Odpuścić to wszystko i zostawić ją na lodzie? Chyba nie jestem w stanie jej tego słyszałem opinie, że samotne matki nie nadają się do związków ale myślałem, że to głupi na jakim lodzie? Przecież ma pracę, mieszkanie. Błędnie stawiasz się w roli jej zbawiciela. Odnośnie samotnych matek, to jakieś nieporozumienie. Nie bardzo wiem, co ma jedno z drugim wspólnego. To Ty wyszedłeś z inicjatywą zajęcia się dzieckiem i ochoczo zgodziłeś się, by chłopiec nazywał Cię "Tato". Nie jest to normalne. Tu nie ma znaczenia, czy to samotna matka, czy kobieta, która nie przepracowała rozstania i prawdopodobnie z braku miłości, zdecydowała się wejść w nowy związek z kimś, kto jej nieba uchylił. Lecz na dłuższą metę, to się nie sprawdzi. Uwierz mi, nie pomoże Twoje zaangażowanie w sprawy dziecka, ani kolejny wyjazd do Spa. Nie da się kupić miłości. 7 Odpowiedź przez Fenio 2019-11-18 11:46:25 Fenio Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-11-18 Posty: 3 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o niedawna byłem pewny jej uczuć do mnie ale mam wrażenie, że nie były szczere po tym co w nerwach nie ma, mieszkała z rodzicami. Wiem, że miłości nie da się kupić, nawet nie miałem takiego zamiaru. Uczucia wyszły od niej same i miałem nadzieje, że są jest osobą nerwową i szybko się złości. Może powinienem odpuścić i wyluzować ze wszystkim na jakiś czas? Jeśli zmieni podejście i mnie zauważy to ok, jeśli nie to odejdę. 8 Odpowiedź przez Janix2 2019-11-18 13:05:39 Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Autorze, zagłaskałeś kota na śmierć. Nie wszystkie kobiety lubią takie nadskakiwanie. Dobre jest to rozwiązanie które napisał/a:Może powinienem odpuścić i wyluzować ze wszystkim na jakiś czas? Jeśli zmieni podejście i mnie zauważy to ok, jeśli nie to odejdę. 9 Odpowiedź przez Beyondblackie 2019-11-18 13:46:05 Beyondblackie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-04 Posty: 8,797 Wiek: Czterdziesci lat minelo... Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Jesteś wygodnym jeleniem, taka prawda. Nadskakujesz, załatwiasz wszystko, podstawiasz pod nos, a księżniczka może się fochać ile chce. Nie dziw się jednak, że jak pojawi się ktoś pokroju jej byłego męża, to nagle się dowiesz, że "się wypaliła" i tyle jej tylko szkoda. 10 Odpowiedź przez Ela210 2019-11-18 19:00:18 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-11-18 19:01:16) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,121 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Za szybko, za blisko. Zamiast budować powoli własną relację z tą Panią, szturmem wskakujesz na miejsce męża i co gorsza ojca. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 11 Odpowiedź przez madoja 2019-11-18 23:35:15 madoja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-08 Posty: 2,448 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Janix2 napisał/a:Autorze, zagłaskałeś kota na śmierć. Nie wszystkie kobiety lubią takie kobieta twierdzę, że nie o to po prostu się jej nie podoba, jej nie zależy na nim, nie kocha go. Raz powiedziała że go kocha - w zrywie uczuć gdy akurat zafundował jej weekend w jej się podobał, zależałoby jej na nim, kochałaby go - byłaby szczęśliwa z powodu tych wszystkich rzeczy które on dla niej robi. On może odpuścić, ale jestem pewna że to nic nie da - ona nadal nie będzie dla niego czuła (chyba że na chwilkę, bo jej zabraknie kasy/mieszkania/opieki). 12 Odpowiedź przez Ela210 2019-11-19 00:02:29 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-11-19 00:03:28) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,121 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Chyba ile kobiet tyle podejść..ja np lubię trochę przestrzeni, inna może mężczyznę cały czas przy sobie. Niewykluczone też że po prostu za szybko weszła w nową relację po małżeństwie Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 13 Odpowiedź przez bagienni_k 2019-11-19 00:11:35 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,507 Wiek: 35 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Jeżeli kobieta nie czuje absolutnie nic do Autora, to powinna dać mu to jasno do zrozumienia. Jednoczęsnie niczego nie oczekiwać i nie przyjmować, aby nie ciągnąć dalej dwuznacznej sytuacji. Skoro go nie darzy uczuciem w żadnym wypadku, to dlaczego zdecydowanie nie utnie kontaktu? A jednocześnie zupełnie nie docenia tego, co dla niej robi. Nie mówię, żeby Autor chciał koniecznie żebrać o uczucie, tylko postawił sprawę jasno:wóz albo przewóz, bo taki uklad na dłuższą metę mu zapewne nie odpowiada... "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 14 Odpowiedź przez X77 2019-11-19 02:54:06 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Dokładnie, jak balin napisał. Od siebie dodam, że najlepszą radą jest ewakuacja z tego "układu" w trybie natychmiastowym. Zwłaszcza, jeżeli jesteś nietkniętym prawiczkiem i każda inna kobieta Cię olewała - wtedy możesz być pewny, że ta obecna też by Cię olała, gdyby nie ta jej sytuacja i dziecko. Ogóle sytuacja kiepska, ale z dwojga złego, to lepiej być samemu, niż bycie z kimś, dla kogo jesteś tylko marną opcją zapasową. Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 15 Odpowiedź przez Ajko 2019-11-19 14:51:18 Ajko Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-11-15 Posty: 2,377 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o wchodząc w obecny związek nauczyłam się od mojego partnera szacunku dla niego. Byłam osobą, która kłótnią i krzykiem, czasem chamskim tekstem próbowała wygrać każdą dyskusję. Taki przykład relacji wyniosłam z domu rodzinnego od matki, dodatkowo jeszcze brak szacunku dla mężczyzn. Mój partner przy takich sytuacjach kulturalnie, ale stanowczo zwracał mi uwagę na to co mu się nie podobało, np. że nie życzy sobie takiego mówienia do niego i czy ja chciałbym by on tak mówił do mnie. Gdy podnosiłam głos mówił, że nie będzie ze mną w ten sposób rozmawiał, że jak się uspokoję to chętnie i skutecznie mnie ignorował. To on powiedział mi, że mężczyźni również chcą żeby ich chwalić i chcą czułości, a nie tylko seksu. Największy błąd jaki popełniają partnerzy takich "wredniaków" to bierność i ciche przyzwolenie na agresję. Teraz jak sobie przypomnę jak się zachowywałam to mi wstyd. Widzę czasami takie "lafiryndy" na mieście z ich partnerami, którzy pozwalają na taki brak szacunku i serce mi się też poluzować z byciem takim pomocnym, bądź czasem trochę niedostępny i obserwuj co się związek jest bardzo świeży. Może coś z niego jeszcze wyjdzie. 16 Odpowiedź przez themusik 2019-11-19 17:53:13 themusik Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-04 Posty: 481 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o związku na grzechu nie jest dobrym pomysłem. Mieszkacie bez że nic z tego nie będzie.... 17 Odpowiedź przez Ela210 2019-11-19 18:07:55 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,121 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. Chyba wiele szkody czyni przekonanie ze w związku być po prostu trzeba. Więc sobie ludzie kogoś dopasowują i potem dziwią ze jak pp grudzie jak ktoś bardzo chce założyć rodzinę to nożna zrozumieć, ale jak szuka szczęścia .. To na siłę z rozsądku ze związku w zwIazek.. Ma to sens? Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 18 Odpowiedź przez zielone_slonce 2019-11-19 23:31:59 zielone_slonce Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-04 Posty: 8 Odp: Związek ze starszą kobietą z dzieckiem - proszę o radę. themusik napisał/a:Budowanie związku na grzechu nie jest dobrym pomysłem. Mieszkacie bez że nic z tego nie będzie....Ty tak na poważnie? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Związek ze starszą kobietą może wywoływać wiele kontrowersji i nie budzić społecznej aprobaty. Duża różnica wieku między partnerami jest częściej akceptowana, gdy kobieta jest młodsza od mężczyzny, ale nie przeciwnie. Tymczasem związek z dojrzałą kobietą może nieść ze sobą wiele zalet i przyjemności. Doświadczona partnerka sprawdza się nie tylko w momentach intymnych, ale także w wielu sytuacjach życiowych. Jest stanowcza, zdecydowana i świadoma swoich potrzeb. spis treści 1. Kobieta starsza od mężczyzny 2. Zalety związku ze starszą kobietą 1. Kobieta starsza od mężczyzny Dojrzała kobieta jest zazwyczaj niezależna życiowo. Ma własne zainteresowania, kładzie duży nacisk na rozwój własnej kariery, jest samodzielna i niezależna. Spełnienie w pracy zawodowej powoduje, że kobieta starsza od mężczyzny nie przerzuca na niego obowiązku zarobkowania i sama zaspokaja swoje potrzeby finansowe. Nie oczekuje od mężczyzny troski o kwestie bytowe, ale liczy na bliskość, czułość, zrozumienie. Zobacz film: "Rozpoznaj stan zdrowia psychicznego on-line" Wiele osób uważa, że najprzyjemniejszą częścią związku ze starszą kobietą są właśnie kwestie życia seksualnego. Kobieta starsza od mężczyzny ma za sobą zazwyczaj spore doświadczenia seksualne i doskonale zna swoje ciało. Potrafi otwarcie mówić o swoich oczekiwaniach seksualnych i potrzebach związanych ze współżyciem. Związek ze starszą dziewczyną to doskonałe rozwiązanie dla nieśmiałych mężczyzn, szczególnie tych, którzy mają problemy seksualne. Łagodność i wrażliwość dają gwarancję mężczyźnie, że spotka się ze zrozumieniem ze strony kobiety. Kiedy jakiś młodszy facet gustuje w starszych od siebie kobietach, to o takim układzie mówi się, że wybiera „mamuśki”. Taki układ jest jednak podszyty soczystą seksualnością i często sprowadza się do młodego męskiego wyboru, który z jednej strony szuka doświadczenia, z drugiej strony – oczekuje schronienia i akceptacji. Potrzeba akceptacji też wiąże się z seksualnością, jednak podszewka tutaj jest inna - bardziej subtelna, delikatna, właściwie dla postronnego obserwatora nieobecna, zaprzeczalna i wręcz tabu. Czasami młodzi mężczyźni boją się kontaktów z równolatkami lub dziewczynami młodszymi od siebie, gdyż obawiają się krytyki na polu seksualnym. Tymczasem od związku ze starszą kobietą oczekują nie tylko zrozumienia dla ewentualnych „braków technicznych” w łóżku, ale również zachwytu młodzieńczym popędem, sprawnością. Liczą również na „dokształcenie” w sprawach seksu od starszej partnerki. 2. Zalety związku ze starszą kobietą Jeśli w związku kobieta jest starsza od mężczyzny, to może on liczyć na to, że w czasie ich rozmów nie będą podejmowane błahe tematy, które nigdy nie interesują mężczyzn, takie jak wybór odpowiedniej torebki czy koloru butów na wieczór. Dojrzała kobieta ma już za sobą ten etap relacji damsko-męskich i w swoim towarzyszu będzie poszukiwała partnera do rozmów na poważne tematy. Nawet jeśli związek ze starszą kobietą nie przerodzi się w małżeństwo czy obustronne długotrwałe relacje, mężczyzna może nauczyć się, jak należy traktować kobiety i wyniesie ze związku ogromną porcję doświadczenia, które w przyszłości pomogą mu zbudować poprawne relacje z kobietą w podobnym wieku. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Kamila Drozd Psycholog społeczny, autorka wielu publikacji dotyczących rozwoju osobistego oraz warsztatów z doradztwa zawodowego i komunikacji międzypłciowej. user94Nowicjusz Liczba postów: 2 Liczba wątków: 1 Dołączył: Maj 2017 Reputacja: 0 Cześć, co myślicie na temat związku z kobietą starszą od Was? Mój przypadek jest taki, że mam 23 lata, ona 30. Pomijając kwestie osobiste co do niej czuję i jak się ma nasza relacja, to patrzę na to też z perspektywy rozsądku. Przecież kiedyś różnica wieku wyjdzie na jaw... puki co jest fajnie, 23 do 30.... potem 25 do 32.... potem 30 do 37 i jakoś to ma ręce i nogi... ale potem... 35 do 42.... 43 do 50... I już w łóżku mogłaby nie wyrabiać, z dziećmi w sumie też dziwnie no bo ja dopiero 23 a ona już 30- przecież najwyższa pora na pierwsze dziecko... A ja mam przecież czas na to jeszcze. Co myślicie o takiej sytuacji i może sami macie doświadczenie w byciu w związku ze starszą od Was kobietą? Chętnie poznam Wasz punkt widzenia. Pozdrawiam. BorysArogant Liczba postów: 213 Liczba wątków: 18 Dołączył: Sie 2016 Reputacja: 25 Cytat:Pomijając kwestie osobiste co do niej czuję i jak się ma nasza relacja, to patrzę na to też z perspektywy rozsądku. Właśnie kwestie osobiste i to jak się ma wasza relacja to perspektywa rozsądku, a nie myślenie główką kutasa. Typowo szczeniackie myślenie, 7 lat to w obecnych czasach nie jest znacząca różnica wieku. To czy ktoś w danym wieku wyrabia w łóżku zależy przede wszystkim od libido, seksualnego temperamentu. Przykładowo 24 latka może mieć objawy pochwicy a 45 latka cieszyć się masturbacją/seksem 5x na dzień. Powinieneś raczej zwrócić uwagę na to, jakie ta dziewczyna.. tfu! kobieta B-) ma plany na życie, bardziej hedonizm czy raczej założenie rodziny. Czy panuje coś poważniejszego z Tobą czy też łechce sobie ego na tle społecznym i biologicznym, że chędoży ją młodzieniec i jesteś po prostu z doskoku , zapewne jeśli będzie chciała czegoś więcej, to ci powie albo cię kopnie w dupę. Wszelkie dalsze przedziały wiekowe jakie przytoczyłeś, możesz sobie odpuścić, bo jesteś jeszcze młody i i nie ma sensu wybywać za bardzo w przyszłość. Chuj wie co będzie za 5 lat. Takie samie dylematy również mają osoby w podobnym wieku (odnośnie lojalności), czas będzie to weryfikował na bieżąco i nie ma sensu się tym teraz zamartwiać. "Nie możesz pozostawić wszystkiego losowi. On ma wiele do zrobienia. Czasami musisz mu pomóc. " - Leonardo da Vinci user94Nowicjusz Liczba postów: 2 Liczba wątków: 1 Dołączył: Maj 2017 Reputacja: 0 dzięki Wam za odpowiedzi. Mam 32 lata, partner jest młodszy o 9 lat. 30 wiosen to najwyższa pora na pierwsze dziecko? xD To jakaś ustalona granica czy tak mówią babcie na wsi? Później rodzą się kalafiory? Nie mam dzieci i nie spieszy mi się, nie jestem gotowa i uważam, że jestem zbyt młoda, by babrać się teraz w pieluchach. Medycyna, jak wiedza i technologia, poszły mocno do przodu. Rodzenie dzieci do 40-stki to nie jest obecnie wielkie wow czy problem. "Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno." Harbinger napisał(a):Mam 32 lata, partner jest młodszy o 9 lat. 30 wiosen to najwyższa pora na pierwsze dziecko? xD To jakaś ustalona granica czy tak mówią babcie na wsi? Później rodzą się kalafiory? Nie mam dzieci i nie spieszy mi się, nie jestem gotowa i uważam, że jestem zbyt młoda, by babrać się teraz w pieluchach. Medycyna, jak wiedza i technologia, poszły mocno do przodu. Rodzenie dzieci do 40-stki to nie jest obecnie wielkie wow czy troll. Tapnięte z telefona. Pozdr. Sałata pozdrawiam / mvg / mvh Salata Miło mi, Natalia jestem. "Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno." Harbinger napisał(a):[post]5443[/post] To jakaś ustalona granica czy tak mówią babcie na wsi?Taka ewolucja, kobieta jest skonstruowana, że jest w sile wieku by urodzić pierwsze dziecko w wieku 17-25 lat. Poźniej poziom hormonów żeńskich spada i zajście w ciąże jest o wiele trudniej. Podobnie zresztą diametralnie wzrasta ryzyko chorób wrodzonych i szansa na tzw "kalafiora" jest zdecydowanie zbyt duża. Ja jakoś nie chciałbym ryzykować. Poza tym wolę być dla dziecka ojcem, a nie dziadkiem. Tutaj sobie poczytaj. W zasadzie wyczerpany temat. Posiadanie potomstwa to decyzja obopólna i partner musi być świadomy. Ja bym nie mógł się związać z kimś, kto tak poodchodzi do tematu. Podobnie jak z kobietą o tyle lat starszą. Chyba, żeby tylko poćwiczyć seksy jakbym nie miał doświadczenia. Jak to mawiają "na starej piczy.... pozdrawiam / mvg / mvh Salata Obecnie kobiety nie mają takiego parcia na rodzenie w wieku, który przedstawiłeś. Poczytaj statystyki, ile kobiet rodzi po 30. I tak, jak wspomniałam wcześniej, nie ma problemu z urodzeniem do 40-stki. A w związku żadne z nas nie jest ze sobą dla seksu. 32 lata to nie stara picza xD Bez rodzenia nie rozszerza się. 23-latek to nie zawsze niedojrzały szczeniak. Nigdy nie byłam z kimś młodszym, choćby o rok, zawsze ze starszymi i nie wyobrażałam sobie inaczej. Partner z kolei jeszcze w czerwcu myślał o kobiecie w swoim wieku lub nawet młodszej Od lipca jesteśmy razem, planujemy zamieszkać wspólnie w tym roku. Czytam forum od dawna, różne opinie można zauważyć. Zazwyczaj celne i całkiem mądre. Wrzucanie wszystkich do jednego wora już mnie nie dziwi, taka ocena przychodzi szybko. Gdyby mnie to nie spotkało, być może napisałabym podobnie do Ciebie. Jednak czasem życie zaskakuje. Pisząc ze sobą nie widzieliśmy, ile mamy lat. Nie wyglądam ani nie zachowuję się na 32 lata. A on jest dojrzalszy, niż metryka wskazuje i nie ma przepaści pokoleniowej. Dziecko za kilka lat również przeszkodą nie jest. Która z olejem w głowie rodzi koło 18-stki? Jest XXI wiek. Na mierzeniu wszystkich swoją miarką można się przejechać. To, co dla jednych niemożliwe, dla drugich wykonalne. "Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno." Statystyka jest niestety nieublagana i niestety kobiety z wiekiem dostają jakiegoś świra pochwy. Napisz na forum jak już 3 lata będziecie razem i wtedy opisz swój stosunek do partnera. Przecież Ty go przewyrzszasz doświadczeniem o głowę. Czym ci on imponuje? Tacy faceci nie mają szacunku kobiet, szczególnie gdy te ostatnie lepiej stoją finansowo. Napisałaś, że nie jesteście razem dla seksu, ale dla każdego faceta seks jest wyznacznikiem jakości związku. Każde inne tłumaczenie to kłamstwo lub jeszcze większe kłamstwo. Problem jest jeden. Wzór męskości jest obecnie maksymalnie wypaczony przez feminizm, lewactwo, komedie romantyczne czy bajki Disneya. To powoduje frustrację oby dwóch płci. Faceci starają się o kobiete w sposób, przez który najczęściej tracą w ich oczach. Kobiety w długim okresie czasu poniewierają tych miłych mężczyzn, by kiedy ich wartość seksualna spada zaczynają czuć do nich tęsknotę w postaci zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa. pozdrawiam / mvg / mvh Salata "Rodzą najczęściej kobiety w wieku 25-29 lat i 30-34 lat; wzrosła również płodność kobiet w starszych grupach wieku, co może świadczyć o realizacji odroczonych zamierzeń prokreacyjnych." Cytat ze strony GUS-u, dane z 2017 r. To nie jest wiedza tajemna, a dane rzetelne, nie z jakiejś stronki internetowej, którą podałeś, bo była Ci na rękę. Mogłabym takich wkleić w ciągu chwili z kilkanaście. - kolejne dane z innej. Przeciętny wiek kobiet rodzących pierwsze dziecko w latach 1960-2016 to 27,8, a przeciętny wszystkich rodzących - 29,9. A pamiętajmy, że kiedyś kobiety rodziły bardzo wcześnie. Dane również z GUS-u. To są Twoje nieubłagane statystyki. Dalej, z wiekiem kobiety dostają świra pochwy? Jak mniemam, chodzi o chęć posiadania potomstwa. Chciałabym, abyś czytał dokładnie lub ze zrozumieniem moje wpisy. Napisałam już w pierwszym poście, że jestem za młoda na dziecko teraz, nie chcę siedzieć w domu w pieluchach, ale za kilka lat, nie widzę przeszkód. Doświadczenie? Owszem, nabywa się z wiekiem. Co wcale nie umniejsza partnerowi. Co mi imponuje? Wszystko. Wyobraź sobie, że to możliwe u zdrowej 32-letniej kobiety. Można się kochać i szanować w dwie strony. Kwestia osobnicza. Jak już pisałam, wrzucanie wszystkich do jednego wora jest łatwe, ale w rzeczywistości mija się z prawdą. Kolejny raz czytanie ze zrozumieniem. Nie jesteśmy ze sobą dla seksu. Jesteśmy razem, bo czujemy się ze sobą dobrze. Na tym polega związek. A seks oczywiście jest, jak w każdym normalnym związku. I bzdura wierutna, że dla faceta seks jest wyznacznikiem jakości związku. Zdradzę Ci sekret: dla kobiety też ^^ Nie dla wszystkich, ale tych zdrowych/normalnych tak. I nie byłabym z partnerem, który zawodzi w łóżku, bo brak satysfakcji seksualnej przenosi się na wszystkie inne dziedziny w związku i go niszczy. Co do "jednego problemu" zgadzam się w tej części, że lewica rządzi światem i rozprzestrzenia się, jak dżuma. Mężczyźni to częściej pipki, a kobiety feministki dominujące wszędzie. Jestem anty takiemu czemuś. Mój partner jest miły, bo przecież nie jest zły, ale ma swoje zdanie, broni go, nie da sobie wejść na głowę (czego nawet bym nie próbowała ani nie chciała), jest męski, zadowala mnie w pełni w łóżku, a nawet z nawiązką, ma pasje, ambicje, czuję się przy nim bezpieczna, niczego mi nie brakuje. Zaraz pewnie napiszesz, że tak go idealizuję albo tutaj specjalnie w ten sposób piszę, albo że kłamię, albo że jakiś kryzys przechodzę, albo mam kompleksy lub wpisz dowolne Otóż nie. Tak, 23-latek może sprostać 32-latce i mogą być ze sobą szczęśliwi. I żadne z nas nie jest nijakie, nieatrakcyjne z zewnątrz oraz wewnątrz. Takie buty xD "Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno." Harbinger napisał(a):[post]5460[/post] To są Twoje nieubłagane do takich statystyk nawiązywałem. Tylko do rozpadów związków ze względów na poszukiwania przez kobiet najlepszych genów. Im kobieta starsza tym oczekiwania coraz bardziej kosmiczne i ryzyko zniszczenia LTR przez chcicę maciczną, bo obecny niespełnia instagramowych oczekiwań. Natomiast, że kobiety później rodzą dzieci jest faktem, ale niekoniecznie pozytywnym. Harbinger napisał(a):[post]5460[/post] Napisałam już w pierwszym poście, że jestem za młoda na dziecko teraz, nie chcę siedzieć w domu w pieluchach, ale za kilka lat, nie widzę przeszkód. Ja z doświadczenia , kedy zdecydowaliśmy się na dziecko uważam, że zrobiliśmy to zbyt późno. Chociaż żona urodziła pierwsze przed trzydziestką. Nie wyobrażam sobie, abym w wieku czterdziestu lat musiałbym się zajmować pieluchami. Wariant optymalny to na początkach czterdziestki wypuścić dzieciaki z gniazda (studia i praca) i skoncentrować się na napisał(a):[post]5460[/post] Jak już pisałam, wrzucanie wszystkich do jednego wora jest łatwe, ale w rzeczywistości mija się z prawdą. Chciałbym,żeby to była rzeczywistość moich znajomych, co się rozwiedli i zostali pozbawieni wszystkiego przy okazji często są szantażowani dostępem do potomstwa, mimo, że sąd nakazał napisał(a):[post]5460[/post] Zdradzę Ci sekret: dla kobiety też Żaden sekret. Harbinger napisał(a):[post]5460[/post] Co do "jednego problemu" zgadzam się w tej części, że lewica rządzi światem i rozprzestrzenia się, jak dżuma. Mężczyźni to częściej pipki, a kobiety feministki dominujące wszędzie. Jestem anty takiemu czemuś. Na szczęście nie ty jedna, ale ruch feministyczny kręci bat na wszystkie kobiety. Jak to wszystko jebnie będzie płacz i zgrzytanie. Harbinger napisał(a):[post]5460[/post] Zaraz pewnie napiszesz, że tak go idealizuję albo tutaj specjalnie w ten sposób piszę, albo że kłamię, albo że jakiś kryzys przechodzę, albo mam kompleksy lub wpisz dowolne Otóż nie. Tak, 23-latek może sprostać 32-latce i mogą być ze sobą szczęśliwi. I żadne z nas nie jest nijakie, nieatrakcyjne z zewnątrz oraz wewnątrz. Takie buty xDTo gratuluję dobrania i dogadywania się. To obecnie rzadkie i podstawowe problemy komunikacyjne prowadzą do wieloletniej frustracji u obojga partnerów. Najwidoczniej obydwoje jesteście na podobnym poziomie rozwoju. Nie bierz tego personalnie, ale jednak zawsze mnie zastanawiało dlaczego normalny facet wybiera sobie partnerkę tyle lat starszą. Zawsze póki co było drugie dno. PS. Fajnie, że pojawiała się jakaś samiczka na forumie. pozdrawiam / mvg / mvh Salata