Nie podpisuj swoim nazwiskiem pracy, której nie jesteś autorem. Grafika prawa pochodzi z państwowych przepisów, więc nie jest objęta prawami autorskimi, lewa z regulaminu ZHP, pewnie też nie jest problemem jej wycięcie. Ale podpisanie ich swoim nazwiskiem, bez zaznaczenia, że są one skądś skopiowane to przestępstwo.
Metalowe piny z pozdrowieniem „Czuwaj” czy z logo ZHP na chuście skautowej lub plecaku? Czemu nie! Związek Harcerstwa Polskiego jest organizacją, która, aby realizować swoje działania jeszcze bardziej efektywnie, nawiązuje partnerskie relacje z sojusznikami, innymi organizacjami i przedsiębiorstwami.
Aby dobrać odpowiedni rozmiar beretu wystarczy zmierzyć obwód głowy. Zazwyczaj jest to wymiar od 54 do 60 cm. Następnie trzeba wybrać odpowiedni wymiar z listy. Beret nie powinien być za duży - lepiej żeby był akurat - tak by nie zsuwał się z głowy.
🎲 ♟ Kto z Was lubi grać w planszówki ręka do góry! Harcerze z Hufiec ZHP Ziemi Myszkowskiej też uwielbiają tę formę spędzania wolnego czasu, więc założyli Harcerski Klub Gier Planszowych i Fabularnych "PAF", o którym dziś opowie Wam Przewodniczący Klubu, druh Mateusz Pasek.
Lilijka harcerska Związku Harcerstwa Polskiego. Lilijka to symbol nie nie tylko polskich harcerzy, ale skautów na całym świecie. Jej kształt jest wzorowany na igle busoli, co ma symbolizować podążanie skautów w dobrym kierunku. Na ramionach naszej lilijki harcerskiej umieszczone są litery: ONC, czyli Ojczyzna – Nauka – Cnota.
Instruktor – kategoria członkowska w organizacji harcerskiej, odnosząca się do osób pełniących określone funkcje w organizacji, w tym przede wszystkim pełniących funkcje wychowawcze. Skauting utworzony przez Roberta Baden-Powella zrzeszał chłopców w wieku około 12-18 lat. Tworzyli oni ośmioosobowe patrole, kierowane przez
ZHR ma 34 lata! Ja w ZHR jestem już 27 lat i końca nie widać! <3. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej 413 followers 1mo
Finka harcerska ZHP / ZHR. Finka harcerska ZHP to klasyczny nóż ze stałą głownią. Zwykle umieszczony jest w skórzanej pochewce przymocowanej do paska harcerskiego. Taka harcerska finka sprawdza się w najróżniejszych sytuacjach podczas biwaków, zbiórek, a nawet żeglowania. Możemy nią ciąć liny, kawałki drewna czy rzeźbić
Realizując założenia programowe nie zapominają o najważniejszych umiejętnościach. Potrafią rozmawiać, a przede wszystkim słuchać. Nie przechodzą obojętnie obok problemów młodzieży, starają się reagować i je rozwiązywać. Przy wszystkich swoich działaniach instruktor szanuje godność i prywatność każdego członka ZHP.
Oznaczenia funkcji i stopni instruktorskich w ZHP I ZHR. Sznury podstawowej funkcji służą do oznaczania funkcji lub noszenia na nich suwaków funkcyjnych. W przypadku osoby nie posiadającej funkcji podstawowej i nie będącej funkcyjnym sznura szarego się nie nosi (zgodnie z nowym regulaminem mundurowym).
mUwQQW. ZHR chce przejąć młodzież i instruktorów z likwidowanej opolskiej chorągwi ZHP. Chętnych na zmianę barw jest Zapraszamy do nas, to są rozmowy pomiędzy przyjaciółmi - przyznaje Leszek Krzyżanowski, komendant opolskiej chorągwi Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. - Nie interesuje nas przejmowanie majątku ZHP, ale ludzi. Jednak żadnej oficjalnej propozycji ZHP jeszcze nie składaliśmy, bo mogłaby zostać źle odebrana. Byłoby jest niezręcznie. Druh Krzysztof Pędziwiatr ze Związku Harcerstwa Polskiego dowiedział się o "rozmowach pomiędzy przyjaciółmi" od nto i... roześmiał się głośno:- To abstrakcyjna propozycja. Ilu jest na Opolszczyźnie członków ZHR? Bo nas jest ponad 3 ZHR należy około 700 młodych ludzi. Ta mniejsza organizacja chce wchłonąć członków większej, ale nie dzieje się to bez przyczyny. Opolska chorągiew ZHP jest w stanie likwidacji. Pod koniec czerwca decyzję o tym podjęła w Warszawie Rada Naczelna ZHP. Powody: półmilionowy dług (przede wszystkim wobec ZUS i kuratorium) oraz nieumiejętność wyłonienia na Opolszczyźnie lidera - komendanta, który pokierowałby chorągwią. Druh Pędziwiatr mianowany został pełnomocnikiem na czas likwidacji, ale ciągle ma nadzieję, że opolską strukturę ZHP uda się W najgorszym przypadku zostaniemy wciągnięci do innej chorągwi, np. dolnośląskiej lub śląskiej - tłumaczy druh. - Nie ma mowy o tym, że na Opolszczyźnie przestaną istnieć hufce. Co najwyżej będą działać w innej strukturze. Teraz też działają, organizują obozy, biwaki, różne imprezy. Dlatego serdecznie dziękuję druhom z ZHR za zainteresowanie opolską młodzieżą, ale nie skorzystamy z samo mówi Zenobia Dobosiewicz z komendy hufca Opole-Miasto:- Nie ma potrzeby, żeby przechodzić do organizacje harcerskie wywodzą się ze skautingu, ale dzieli je historia i W ZHP instruktorem może być osoba niewierząca, a u nas nie - wyjaśnia Leszek Krzyżanowski. - Przyjmujemy z otwartymi rękami ludzi poszukujących Boga. Mówi o tym nasze prawo harcerskie. Różnica jest także taka, że w ZHR nie ma drużyn koedukacyjnych - tworzymy osobne dla dziewcząt i chłopców. - Nawet nie wiem, jakie są różnice - ucina Krzysztof Pędziwiatr. - Od dziecka jestem w ZHP, opuszczenie związku nigdy mnie nie rękę - zostać czy przejść do ZHR - mają jednak instruktorzy i sami harcerze. Dla tych ostatnich likwidacja opolskiej chorągwi ZHP ma mniejsze znaczenie niż dla osób funkcyjnych w związku. Zapewne zastanowią się nad zmianą barw, kiedy wrócą z wicewojewoda Dariusz Madera spotka się z przedstawicielami chorągwi i kuratorium, wobec którego ZHP ma długi. Jeśli negocjacje na szczeblu regionalnym i krajowym nie powiodą się i chorągiew opolska przestanie istnieć, będziemy jedynym wojewódz-twem bez własnej, samodzielnej struktury ZHP.
Opublikowano: | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości z kraju, WierzeniaLiczba wyświetleń: 525Związek Harcerstwa Polskiego pozbywa się katolickich odniesień z tekstu ślubowania. Decyzja szefostwa wywołała oburzenie środowisk konserwatywnych. Już niebawem zamiast przysięgania na Boga, młodzi harcerze będą wyrażać wierność świeckim wartością etycznym. Z tekstu ślubowania zostanie wykreślony fragment „szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce…”. Zamiast tego każdy nowy harcerz będzie deklarował: „mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, dążyć do Sprawiedliwości i Prawdy, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym prawu harcerskiemu”. Decyzja jest podyktowana malejącą liczbą wierzących młodych ludzi, którzy decydują się na wstąpienie do ZHP. Organizacja nie chce być dłużej kojarzona wyłącznie jako przystań dla wierzących katolików. Pomysłodawcy reformy argumentują, że polski patriotyzm nie jest uwarunkowany wyłącznie wiarą w zdania są sympatyzujący dotąd z ZHP członkowie organizacji patriotyczno-katolickich. Według Jerzego Bukowskiego, rzecznika Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych wykreślenie odniesienia do Boga to niezbity dowód na to, że „władze ZHP chcą odświeżyć klimat stalinizmu”. Bukowski jest również zdania, że już niebawem na łonie organizacji powstanie ruch oporu przeciwko ateizacji. Publicysta uważa też, że obecne władze ZHP są w prostej linii kontynuatorami komunistycznych instruktorów. „ZHP tylko pozorował zasadnicze zmiany ideowe, faktycznie pozostając jednak strukturą o peerelowskich korzeniach, również w sferach kadrowej i programowej” – czytamy w jego PN Źródło: TAGI: HarcerstwoPoznaj plan rządu!OD ADMINISTRATORA PORTALUHej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Państwo chcąc realizować z powodzeniem to zadanie musi znaleźć w społeczeństwie jak najwięcej sojuszników. Trzeba znaleźć sojuszników, którzy nie pójdą na kompromisy moralne, lecz konsekwentnie będą realizować założenia dydaktyczne i znajdą skuteczne, i porywające młodzież, metody organizacyjne. Sojuszników takich trzeba szanować i wspierać. Naturalnym sojusznikiem w procesie wychowania w Polsce jest Kościół Katolicki, ale w podobnym stopniu organizacje powołane do tego działania, a wśród nich Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej Przyśpiesza wiek XXI. Osiągnięcia myśli ludzkiej pobiegły tak daleko, że tylko nieliczni potrafią za nimi podążać. łącznie z nawałą pozytywnych, niosących ułatwienia, nowinek technicznych napływa do naszego kraju mnóstwo brudu moralnego i cywilizacyjnego oraz pochwała brutalizacji i wulgaryzacji życia. Coraz częściej w miejsce patriotyzmu pojawia się prywata, w miejsce altruizmu - egoizm, w miejsce miłości – nienawiść. Prawdomówność przestała być cnotą, a stała się niekiedy przeszkodą w realizacji celów jednostek i grup społecznych. Szantaż indywidualny i grupowy coraz częściej jest metodą załatwiania różnych spraw. Podważa się sens istnienia rodziny. Panoszy się alkoholizm i narkomania. Drążą one coraz młodsze warstwy społeczeństwa. Po papierosy alkohol i narkotyki sięgają już dzieci poniżej dziesiątego roku życia. Jak wynika z badań Instytutu Katolickiego blisko połowa populacji młodego pokolenia, zdeklarowanych katolików, nie uznaje założeń dekalogu. W niektórych środowiskach odsetek ten dochodzi do 60 i więcej procent. Rodzice i szkoły nie radzą sobie z narastaniem brutalności i wulgaryzmu życia codziennego dzieci i młodzieży stosując równocześnie, daleko posunięte, nadopiekuństwo. Matka, ojciec ciężko zapracowani, nieobecni w domu, dają swoim pociechom nieraz i luksusy materialne, zapominając o darze serca, o miłości. Nie obcując ze swymi dziećmi na co dzień, nie wyrabiają w nich uczuć wyższych, ale też nie wdrażają ich do podejmowania różnych wyzwań na własny rachunek. Nie uczą ich samodzielności, inicjatywy, asertywności. W rodzinach mało lub wcale nie mówi się o patriotyzmie, służbie dla słabych, pokrzywdzonych i chorych. Dorastająca młodzież nie wie, co to HONOR, nie czuje się zintegrowana z OJCZYZNĄ – POLSKĄ. Deklaruje wprawdzie w większości wierność BOGU, ale te deklaracje nie mają zbyt wiele wspólnego z jej postępowaniem. Społeczeństwo – rodzice, wychowawcy, instytucje predysponowane do wychowania dzieci i młodzieży najchętniej swoje obowiązki scedowali by na jakąś nieokreśloną siłę – w domyśle państwo. Ciągła dyskusja nad reformą oświaty i wychowania w państwie nie nadąża za praktyką życiową Kościół, chociaż rejestruje spadek więzi z młodzieżą, nie znalazł dotychczas lekarstwa na powstrzymanie tych negatywnych zjawisk. Odrobina historii Gdy w XIX wieku Polska była pod zaborami, a społeczeństwo podzielone i zdezorientowane, światli ludzie rzucili hasło: „Praca u podstaw”. Jednym z celów, jakie sobie wtedy postawiono było przygotowanie światłych obywateli rozumiejących potrzeby uciemiężonego kraju, potrafiących w zgodzie, krok po kroku, przygotowywać zręby niepodległości. Słusznie wtedy mniemano, że podstawą osiągnięć jest człowiek. Człowiek - jednostki przeświadczone o słuszności podjętych działań, ukierunkowane patriotycznie, a przede wszystkim uczciwe, o wysokim morale. W tych czasach, jak zawsze w trudnych chwilach, Polacy oparli się na kanonach wiary i historii kultury chrześcijańskiej. Zrywy niepodległościowe XIX wieku podtrzymały ducha narodu. Przygotowały społeczeństwo do ostatecznej rozgrywki. Wreszcie przyszła I Wojna Światowa i rok 1918. Ziściły się marzenia kilku pokoleń Polaków. Polska wróciła do swojej państwowości. Wreszcie, tak długo, z mozołem realizowana „praca u podstaw” dała rezultaty. Na tej właśnie fali, w końcowym okresie przed I Wojną Światową, wyrósł polski skauting – harcerstwo. Tam, w tej organizacji młode dziewczęta i chłopcy nasiąkali patriotyzmem. Uczyli się służyć Bogu, Polsce i bliźnim. Tam nabrali głębokiego przekonania, że do tej służby trzeba się przygotować. Trzeba przygotować ducha i ciało. Harcerstwo już w początkowej fazie swego istnienia wyszkoliło zastępy ludzi odpornych fizycznie, sprawnych do pracy i obrony, a przede wszystkim mocnych psychicznie i strzegących wpojonych im ideałów. Już w czasie działań wojennych, podczas wyzwalania kraju spod panowania zaborców, dali się poznać polscy harcerze. To oni brali udział w Powstaniu Wielkopolskim, w Obronie Lwowa przed Ukraińcami, a potem Bolszewikami. Oni walczyli w Bitwie Warszawskiej. Wszędzie, gdzie trzeba było działać szybko, zdecydowanie, na pierwszej linii harcerze pokazywali swoje zdolności, zaangażowanie, odwagę i determinację. Gdy przyszedł pokój druhowie włączali się czynnie do wszystkich działań na rzecz wzmocnienia kraju. Byli w oświacie, gospodarce, w wojsku, działali w kulturze, nie zabrakło ich w organizacjach społecznych i politycznych. W wielu wypadkach stanowili awangardę postępu. Niestety budowanie zrębów wolnego państwa trwało zaledwie dwadzieścia lat. Młodzi chłopcy, wychowani w harcerstwie, którzy walczyli o wolność w latach 1918 -1920 musieli nagle zrezygnować z ambicji osobistych i znów stanąć pod broń. I tym razem nie zawiedli. Nie zawiodła też idea i metoda harcerska, jakie wpajali swoim następcom w drużynach i zastępach harcerskich. Oni, weterani harcerscy pierwszego rzutu skautowego poszli do walki, a potem bez wahania do konspiracji, aby nadal realizować „służbę Bogu, Polsce i bliźnim”. Wychowana przez nich młodzież całymi drużynami zasiliła „Szare Szeregi” i obok swych starszych braci, z niezwykłym poświęceniem, ruszyła ratować OJCZYZNĘ. Wielu i starszych, i młodszych nie przeżyło tej jednak pozostało. Gdy tylko uczuli wolność powrócili do organizowania szeregów harcerstwa, budowania, na skautowskich zasadach nowego, powojennego pokolenia. Brutalna władza bolszewicka obca i rodzima niszcząc wszystko, co polskie i patriotyczne usiłowała również zniszczyć harcerstwo. Niemal pół wieku wysiłków wrogów narodu polskiego nie dało im oczekiwanego rezultatu. Idea harcerska przetrwała i w latach osiemdziesiątych XX stulecia zaczęła się odradzać. Niedobitki instruktorów harcerskich znów przystąpiły do restytucji swego związku. Wielu przechowało ideę w nieskażonym stanie. Byli jednak i tacy, którzy w jakimś stopniu ulegli wpływom komunistycznym. Na tym gruncie powstały różnice etyczne i nastąpiły podziały organizacyjne. W burzliwych latachdziewięćdziesiątych ukształtowało się kilka związków harcerskich. Związek harcerstwa Rzeczypospolitej – organizacja wychowawczaZacznę od omówienia najpilniejszych do rozwiązania problemów wychowawczych i pożądanych do ukształtowania cech młodych obywateli. Nadmiar dóbr materialnych, a przy tym brak czasu i niedostatki uczuciowe ze strony rodziców, zastępowane nadopiekuńczością, hamują, lub nawet wypaczają rozwój emocjonalny młodych ludzi. W takim otoczeniu nierzadko kształtują się w dzieciach skłonności aspołeczne, kwitnie egoizm, narasta agresja, nietolerancja, nihilizm, zauważa się niechęć do działania. Dzieci – młodzież dorastając często nie może znaleźć swojego miejsca w życiu i włączyć się do ogólnonarodowego „budowania”. Takie jednostki nie uczą się, nie pracują, zasilają margines społeczny i zamiast przyczyniać się do wzrostu dobrobytu w kraju generują dodatkowe koszty, które musi ponosić całe społeczeństwo. Polska potrzebuje ludzi czynu, odpornych na wszelkie przeciwności, nie idących na kompromisy etyczno – moralne. Potrzebuje jednostek, które potrafią „całe życie Pełnić służbę Bogu, Polsce i bliźnim”. Tu wchodzimy na grunt działania Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Młody człowiek – jeszcze dziecko, ale już myślące, składa przyrzeczenie harcerskie: „Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Ojczyźnie, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym prawu harcerskiemu”. W ten sposób znajduje się na początku drogi. Droga ta jest wyznaczona prawem harcerskim i usiana coraz trudniejszymi przeszkodami. Przeszkody drobnymi kroczkami bierze się z marszu. To stopnie i sprawności harcerskie. Celem harcerskim jest uzyskanie stopnia Harcerza Rzeczypospolitej i harcmistrza. Celem obywatelskim stanie się wysoko użyteczną jednostką w społeczeństwie. ZHR zachęca swoich członków do wykonywania coraz trudniejszych zadań. W ten sposób przygotowuje ich do samodzielnego i głęboko przemyślanego działania w dorosłym życiu. Na każdym z następnych etapów wtajemniczenia są rozstaja. Zawsze trzeba wybrać właściwą drogę. Jak ją wybrać? Tu przychodzi z pomocą prawo harcerskie. „Harcerz służy Bogu i Polsce . . .” – można więc zaakceptować tylko takie posunięcia, które na pierwszym planie stawiają dobro ojczyzny i kierują się boskim dekalogiem. Na tym etapie eliminuje się egoizm. „. . . harcerz sumiennie spełnia swoje obowiązki” – niezależnie od tego czy to jest drobna pomoc w domu, nauka, studia, czy praca, reprezentowanie swego kraju lub jego obrona, harcerz musi je wykonać dobrze nie bacząc na swoje indywidualne interesy. W każdej sytuacji obowiązuje drugi punkt prawa: „Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy”. O mówieniu prawdy, bez względu czy to jest wygodne czy nie, zawsze musi się pamiętać. Czy to dotyczy zabrudzonych spodenek, nieporozumień z kolegami, oblanego egzaminu, stosunków w pracy, zeznania podatkowego, kwalifikacji, czy wystąpienia w sejmie jest tak samo obowiązujące. Chodzi tu nie tylko o mówienie prawdy, lecz również o zgodność słów i czynów – o dawanie dobrego przykładu. Wiąże się z tym jeszcze jedna cecha – umiejętność słuchania, karność i gdy tego wymaga sytuacja, posłuszeństwo. W wielu sytuacjach niezbędne jest współdziałanie nawet dużych zespołów ludzi. Ich efektywność zależy od podporządkowania się kierownikowi – przywódcy, a „Harcerz jest karny i posłuszny” (siódmy punkt prawa). „Harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim” – na tej kanwie w ZHR kształtują się działacze społeczni, rzesza wolontariuszy i opiera działalność charytatywna. Stosunki interpersonalne – sól w oku wielu przedsiębiorców, pracodawców, dyrekcji szkół, a także stowarzyszeń i partii. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej ma na to lekarstwo – piąty i ósmy punkt prawa: „Harcerz postępuje po rycersku”, „Harcerz jest zawsze pogodny”. Układanie dobrych stosunków z każdym napotkanym na swej drodze. Utrzymanie na cywilizowanym poziomie kontaktów pisemnych, a przede wszystkim słownych ze wszystkimi, we wszystkich sytuacjach oto postawa harcerza. Stosowanie tego nawyku eliminuje z życia przemoc, a z języka wulgaryzmy. Problemy z niszczeniem środowiska naturalnego stają się obecnie najistotniejszymi pytaniami „być albo nie być” ludzkości. ZHR zapisał to, od zarania swojego istnienia, w swoim prawie. „Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać”. Harcerze wychowują się w pełnej symbiozie z otaczającą ich przyrodą. Uczą się jej, poznają wzajemne oddziaływanie świata zwierząt i roślin na egzystencję człowieka. Całym swoim działaniem chronią przyrodę, ten cenny dar Boga. Młodzież dorasta, zaczyna się zderzać z ekonomiczną rzeczywistością życia, a „Harcerz jest oszczędny i ofiarny”. Od maleńkości uczy się cenić pracę i jej efekty. Rośnie w nim świadomość potrzeb własnych i potrzeb innych ludzi pokrzywdzonych przez los. Potrafi zagwarantować sobie dostatek i podzielić się, w razie potrzeby, z innymi. Pozostają wiecznie aktualne problemy etyki i moralności. Dziesiąty punkt prawa harcerskiego stawia te sprawy jasno: Harcerz jest czysty w myśli, mowie uczynkach, nie pali tytoni, nie pije napojów alkoholowych” . Tu jasno zaznacza się zgodność prawa harcerskiego z dekalogiem. Tym sformułowaniem ZHR piętnuje plagi zżerające również Polaków – palenie, alkoholizm. Pod tym hasłem kryje się również pojęcie honoru i wierność ideałom. Same idee, ktoś powie: to tylko słowa. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej te słowa ubrał w harcerskie metody działania. System wychowania i samowychowania opiera się na pracy, działaniu, zabawie małych (pięć do ośmiu osób) grupach rówieśników dowodzonych przez wyłonionego wśród nich wodza – zastępowego. Dziewczęta, chłopcy wchodzą powoli na coraz to wyższe stopnie wtajemniczenia harcerskiego. Osiągnięcie każdego następnego stopnia wymaga uzyskania kilku sprawności. Sprawności to nabycie odpowiedniego zakresu umiejętności z dziedzin – zawodów spotykanych w naszej praktyce codziennego funkcjonowania. Dziewczęta, chłopcy w procesie kontrolowanego samowychowania musza posiąść zdolność podejmowania samodzielnych decyzji. A ukształtowane pozytywne cechy charakteru utrzymują ich w wytrwałym dążeniu do wybranego celu. Zanim dziewczyna – harcerka, chłopak – harcerz dojdzie do zaszczytnego stopnia Harcerki / Harcerza Rzeczypospolitej niesie w sobie ogromny potencjał przeróżnych umiejętności. Wystarczy którąś z tych umiejętności twórczo rozszerzyć, aby uzyskać bardzo cenionego fachowca o niezłomnych cechach osobowościowych. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej to organizacja wychowawcza, która ma szanse stanąć u boku rodziców, szkoły i polskiego systemu wychowania. Wydaje się, że w obecnej bardzo trudnej sytuacji na tym polu warto skorzystać z bezpłatnej oferty, jaką zespół instruktorów ZHR stawia do dyspozycji Państwa Polskiego. Apeluję do Ministerstwa Edukacji, Kuratoriów Szkolnych i Wydziałów Edukacji samorządów o wsparcie naszego związku w jego tak potrzebnym i tak owocnym działaniu. Przecież to jest właśnie „działanie u podstaw”, na tym możemy oprzeć „Naszej młodzieży chowanie”. PHM Witold Kazimierz Kwiatkowski